Zmień sposób myślenia o jedzeniu


Jedzenie nie jest wrogiem. Jest po to, aby dać ci energię. Kiedy już to zaakceptujesz, możesz zacząć chudnąć i zmienić całą swoją relację z jedzeniem.

Słabe nastawienie, jeśli chodzi o jedzenie, może utrudnić osiągnięcie celów związanych z odchudzaniem. Bez względu na to, jak bardzo chcesz schudnąć i poprawić swoje zdrowie, jeśli nie masz głowy we właściwym miejscu, nie osiągniesz swoich celów. Możesz dobrze sobie radzić przez kilka dni lub nawet kilka tygodni, ale prędzej czy później ugniesz się i sięgniesz po ten słodki smakołyk.


Więc jak możesz mieć lepszą relację z jedzeniem? Przede wszystkim ważne jest, aby przeformułować swoje myśli o jedzeniu i zacząć myśleć o nim inaczej.

Po pierwsze, porzuć poczucie winy. To ci nie pomoże – nie możesz być doskonały, jeśli chodzi o jedzenie przez cały czas zdrowej żywności i nie powinieneś dążyć do tego, w przeciwnym razie będziesz polegać wyłącznie na sile woli i mieć nadzieję, że pozostaniesz na dobrej drodze czas. Kiedy życie jest stresujące lub zajęte i chcesz szybkiego posiłku lub szybkiej, komfortowej przekąski, jest to po prostu niemożliwe. Bądź realistą. Daj sobie szansę na okazjonalne przysmaki bez poczucia winy.

Jedzenie to sprzymierzeniec

Staraj się myśleć o jedzeniu jako o dającym ci energię i byciu sprzymierzeńcem, a nie jako coś, co powinieneś ograniczać i czuć się źle, kiedy je spożywasz. „Kiedy stajemy się nadmiernie skoncentrowani na jedzeniu z powodu utraty wagi, możemy wejść w powtarzalny cykl diet i dogadzania sobie, co w godzinach nadliczbowych może zaostrzyć problemy z kontrolą wagi” – mówi dr Elena Touroni, psycholog konsultant i współzałożycielka Klinika Psychologii Chelsea . „Jeśli zamiast tego skupimy się na jedzeniu, które daje nam energię i czyni nas zdrowymi, wtedy naturalnie stajemy się bardziej zsynchronizowani z wiadomościami, jakie daje nam nasze ciało, i bardziej intuicyjnie podchodzimy do tego, czego nasze ciało naprawdę potrzebuje”.

Brak negatywnej rozmowy

Używanie negatywnego języka w odniesieniu do jedzenia i mówienie sobie, że „musimy przestać jeść czekoladę” lub „musimy wyciąć chipsy”, może przynieść odwrotny skutek. Ile razy słyszałeś, jak znajomy mówi ci, że zamierza przejść na dietę detoksykacyjną, odcinając wszystkie słodkie przysmaki, tylko po to, by tydzień lub dwa później dowiedzieć się, że objadał się czekoladą? Dążenie do perfekcji to pewny sposób na buntowanie się i ostatecznie przejadanie się. Dr Touroni zaleca, abyśmy unikali negatywnego języka i zakazywania jedzenia. „Kiedy opracowujemy bardzo absolutne zasady dotyczące tego, co powinniśmy lub czego nie powinniśmy robić, rodzi to poczucie deprywacji” – mówi. „W przypadku jedzenia chodzi o żywność, którą postrzegamy jako „zabronioną”. Ta deprywacja może zwiększyć naszą tęsknotę i pragnienie tego jedzenia, zwiększając prawdopodobieństwo, że będziemy go potrzebować”.


Kobieta jedząca płatki zbożowe

Mike Molloy, założyciel firmy Odżywianie wydajnościowe M2 , który oferuje spersonalizowane plany żywieniowe, zgadza się, że zakaz żywności to zły pomysł. „Jeśli skupimy się na tym, czego nie możemy mieć, to czujemy się, jakbyśmy byli w stanie niedostatku. Nastawienie na deprywację może dosłownie wykoleić postęp, ponieważ samo myślenie, że powinieneś być głodny, sprawia, że ​​stajesz się jeszcze bardziej głodny.

„Wykazano to w badaniu, w którym naukowcy przygotowali jeden koktajl mleczny, który miał 300 kalorii. Połowę koktajlu włożyli do butelki z napisem „Sensishake” z etykietą wskazującą zero procent tłuszczu, zero dodatku cukru i tylko 140 kalorii. Drugą połowę włożyli do butelki z napisem „Indulgence” z etykietą zawierającą wszystkie rodzaje cukru i tłuszczu, co daje 620 kalorii.

Zadowolenie z jedzenia

Każdego potrząsania podawali ludziom i pytali, jak bardzo czuli się usatysfakcjonowani po każdym potrząsaniu. Uczestnicy pijący koktajl „Indulgence” zareagowali tak, jakby spożyli znacznie więcej kalorii niż było w rzeczywistości. Inni uczestnicy, którzy mieli „Sensishake”, mieli prawie dokładnie odwrotną reakcję, czując się całkowicie niezadowoleni. Pamiętaj, że każdy miał taką samą liczbę kalorii. Oznacza to, że jak bardzo zadowolony tymyślećpowinieneś być przy jedzeniu dosłownie określa, jak bardzo jesteś zadowolony.


Dowiedz się o odżywianiu

Innym sposobem na poprawę swojego nastawienia do jedzenia jest dowiedzenie się więcej o odżywianiu. Biegacz ultra i trener dobrego samopoczucia Martin Kelly, który siedem lat temu stracił 25 kg tkanki tłuszczowej i nadal utrzymuje wagę, postawił sobie za cel edukację w zakresie jedzenia i odżywiania. Mówi: „Nie odkładaj nauki podstaw dobrego odżywiania. Jedyny moment, w którym „dieta” powinna być stosowana, to opisanie codziennego odżywiania, a nie restrykcyjnego podejścia. Dlatego używam terminu „program żywieniowy”, który jest dostosowany do mojego celu, nawet jeśli tym celem jest utrata wagi”.

Czy naprawdę jesteś głodny?

Meghan Foulsham z Świeża żywność fitness mówi, że dobrym pomysłem jest zidentyfikowanie indywidualnych sygnałów głodu. „Warczący żołądek to nie jedyny znak, że jesteś głodny” – mówi. „Głód może manifestować się na różne sposoby i jest całkowicie indywidualny dla każdej osoby. Podczas gdy niektórzy mogą odczuwać burczenie w żołądku, inni mogą odczuwać bóle głowy, drażliwość, zawroty głowy, nudności, a nawet czkawkę! Jeśli pozwalasz sobie na jedzenie tylko wtedy, gdy burczy ci w żołądku, spróbuj dostroić się do innych potencjalnych oznak głodu. Śledź swoje emocje – czy zauważasz powtarzające się zachowania lub znaki przed jedzeniem lub gdy nie czujesz, że zjadłeś wystarczająco dużo?

Zwróć uwagę na to, jak pełny czujesz się podczas jedzenia. Ty niemiećdokończyć wszystko na twoim talerzu. Jeśli jesteś w domu lub w pracy i czujesz się zbyt pełny, aby dokończyć posiłek, włóż resztę do lodówki. W ten sposób szanujesz swój głód, dostosowując się do tego, czego chce i potrzebuje twoje ciało oraz zmniejszając marnowanie żywności.