Rozmowa z supergwiazdą Cross-Fit, Samem Briggsem


Była strażak, która została supergwiazdą CrossFit, opowiada o pokonywaniu przeciwności losu, by zostać mistrzem, io swojej determinacji, by pozostać na szczycie swojej gry. Wywiad: Jo Ebsworth. Zdjęcia: Mark McDermott.

„Dorastając, uprawiałem wiele sportów i byłem bardzo konkurencyjny, zawsze chciałem być szybszy i silniejszy niż chłopcy. Po studiach zostałem strażakiem i ciężko trenowałem, aby sam nosić cały sprzęt. Grałem również półprofesjonalnie w piłkę nożną, dopóki nie zacząłem triatlonów i duathlonów na poziomie amatorskim w wieku 26 lat. Byłem wystarczająco dobry, aby reprezentować Wielką Brytanię w mojej kategorii wiekowej, ale nie zawodowo, więc aby stać się silniejszym i sprawniejszym, wypróbowałem CrossFit w 2009 roku. Mój pierwszy trening obejmował bieganie, podciąganie się i wymachy kettlebell. Chociaż było to wyczerpujące, od razu zakochałem się w metodologii treningu i społeczności, wkrótce trenując rano i popołudnia w moje wolne dni”.


„Zacząłem brać udział w małych imprezach i wygrywać, szybko docierając do zawodów regionalnych w Szwecji, gdzie zająłem drugie miejsce w kwalifikacjach do moich pierwszych gier CrossFit w pierwszym roku treningu, co było prawdziwym szokiem! Miałem już podstawową kondycję i hart ducha, który wiąże się z byciem strażakiem; Musiałem po prostu rozwinąć umiejętności potrzebne do występów w różnych dyscyplinach, w tym sprintach, podnoszeniu ciężarów, siłaczach, takich jak podnoszenie kamieni atlasowych i gimnastyka, na które byłem szczególnie roztrzęsiony”.

Zapakowany stadion

„Uczestnictwo w moich pierwszych meczach na zatłoczonym stadionie w Los Angeles w lipcu 2010 roku było niczym, czego wcześniej nie doświadczyłem, ale wiedziałem, że tam właśnie powinienem być. skończyłem 19NSi natychmiast zdecydowałem, że w przyszłym roku będę w finale. Po 12 miesiącach poświęconych treningów zająłem czwarte miejsce w rozgrywkach w 2011 roku. Ale potem złamałem rzepkę (nie była to najgorsza kontuzja, jaką miałem) i musiałem wycofać się z meczów w 2012 roku. Miałem wtedy 30 lat i byłem przekonany, że w tym wieku nie byłbym w stanie wygrać gier CrossFit. Wtedy zdecydowałem, że jeśli uda mi się wrócić po kontuzji, opuszczę straż pożarną po 10 latach służby i trenuję porządnie jako zawodowy sportowiec. Wygrałem igrzyska w 2013 roku i zostałem koronowany na „najlepszą kobietę na świecie”, więc podjąłem właściwą decyzję. Obecnie jestem znany jako „silnik z Anglii”, ponieważ zwykle wygrywam większość zawodów wytrzymałościowych i pokonuję wielu mężczyzn!”

Sam Briggs

Zdjęcie: Mark McDermott.

„Budzę się naturalnie między 7-8 rano, jem śniadanie składające się z jajek i owsianki z masłem orzechowym, a następnie wykonuję godzinną pracę nad mobilnością przed pierwszym 90-120-minutowym treningiem w mojej domowej siłowni wybudowanej w garażu podczas blokady. Po kolejnym posiłku pójdę na siłownię na drugi trening (zostaję w USA, aby ograniczenia w podróży nie przeszkodziły mi w rywalizacji w kolejnych meczach we wrześniu). Potem jest więcej jedzenia i trzeci trening w domu trzy dni w tygodniu przed kolacją i regeneracją, podczas której wyprowadzam psa i czytam książkę. Staram się upewnić, że ostatnią sesję skończyłem przed 18:30, żeby moje ciało miało wystarczająco dużo czasu na uspokojenie się przed snem”.


Przygotowanie posiłku

„Używam firmy przygotowującej posiłki do wszystkich moich posiłków, ponieważ gdybym to zostawił mnie, moje jedzenie byłoby takie nudne. Przez cały dzień stosuję dietę roślinną, ponieważ jest ona łatwiejsza do strawienia i mogę szybciej wrócić do treningu. Wieczorem zjem kurczaka lub łososia, a moim ulubionym posiłkiem dnia są naleśniki proteinowe przed snem z pastą z orzechów laskowych o 20:30. Zwykle kładę się w łóżku o 21:30. Jako starszy sportowiec odkryłem, że potrzebuję dobrych 10 lub 11 godzin snu na dobę”.

„Zakwalifikowałem się do igrzysk w tym roku jako 38-latek spośród wszystkich młodych strzelców i będę najstarszym zawodnikiem. W moich wcześniejszych dniach w CrossFit chodziło o to, by stanąć na podium i być najlepszym z najlepszych. Teraz chodzi bardziej o sprawdzenie, czy nadal mogę trzymać się najlepszych. Nadal uwielbiam rywalizować i naciskać na zawodach o wiele ciężej niż podczas treningu. CrossFit to zawsze świetna zabawa, ponieważ jest tak różnorodna. Zawsze są obszary do poprawy i zawsze się uczysz. Muszę też podróżować po świecie, a społeczność jest tak przyjazna, że ​​nigdy nie czujesz się samotny.

Więcej informacji

Aby dowiedzieć się więcej o Sam Briggs, przeczytaj jej pamiętnik,Uruchom swoje silniki: moja niepowstrzymana podróż CrossFit(20 £; Ebury Press).

Sam Briggs

Fotografia książkowa: Paul Cooper